Mała firma ma wiele zalet, ale jednocześnie musi się liczyć z ograniczeniami. Jakie są jej plusy? Możliwość realnego wpływu na organizację, rozwój wielu kompetencji w stosunkowo krótkim czasie, samodzielność, lepsza znajomość współpracowników oraz właścicieli, możliwość uczenia się od nich podczas zawodowych interakcji.
Świadomość tego, co firma może dać pracownikowi, jaką wartość dla niego reprezentuje jest niezwykle ważna, bo warto, aby pojawiła się w ogłoszeniu oraz podczas rozmowy kwalifikacyjnej.
Gdzie zatem tkwią trudności MŚP? Mała firma ma niestety ograniczony budżet na promowanie ofert pracy i komunikację z rynkiem pracy. Może też nie mieć benefitów, jakie w standardzie mają korporacje – choć jest to kwestią podejścia do zarządzania w małej firmie. Nieduże przedsiębiorstwa mają też różny PR, według naleciałości z poprzedniej epoki nadal część osób nazywa je „prywaciarzami”, a obecnie jednym z popularniejszych terminów jest „Janusz biznesu” – obydwa sformułowania kojarzą się z cwaniactwem, wyzyskiem i nieuczciwością. Tymczasem polski świat biznesu (w tym małe firmy) nie jest ani czarny, ani biały – prezentuje całą paletę kolorów.
Jak szukać – krok po kroku
Największym błędem w rekrutacji do małych firm jest wyjście z założenia, że to musi być partyzantka – nie ma czasu, nie ma pieniędzy, pani sekretarka to zrobi, „jakoś to będzie”. Nie, dziś już nie będzie, bo pracownicy mają dużą możliwość wyboru. Tam, gdzie im się nie będzie podobało, po prostu nie zostaną. A już na pewno nie ci dobrzy, którzy mają jeszcze większy wybór.
Analizując jakiego szukasz pracownika przemyśl, jakie będzie miał zadania do wykonania i jakim trudnym sytuacjom powinien sprostać – trudne sytuacje będą Ci potrzebne do zadawania pytań w czasie rozmowy kwalifikacyjnej. Wiedząc kogo szukasz, pomyśl marketingowo – kim jest ten człowiek, gdzie szuka informacji, jak się komunikuje. Zastanów się, jak możesz dotrzeć do tych źródeł?
Przygotuj ogłoszenie o pracę: w kilku zdaniach opisz firmę, podaj nazwę stanowiska i miejsce pracy, atrakcyjnie opisz zakres obowiązków, wskaż co firma oferuje, a następnie wypunktuj wymagania. Tak! W tej kolejności – zacznij od tego co oferujesz, potem opisz wymagania. Wskaż gdzie kandydat może przesyłać CV (raczej zrezygnuj z listu motywacyjnego). Pamiętaj o zamieszczeniu logo firmy i atrakcyjnej szacie graficznej ogłoszenia – to Twoja wizytówka na rynku pracy.
Gdzie można zamieścić ogłoszenie? Na firmowej stronie www, na firmowych fanpage’ach oraz adekwatnych grupach w portalach społecznościowych. Nadal istnieją też darmowe portale internetowe, na których możesz zamieszczać ogłoszenia o pracę. Przemyśl tylko, czy takie witryny mogą być przeglądane przez Twoich potencjalnych kandydatów.
Przekaż informację wszystkim współpracownikom – dlaczego nie wypróbować programu poleceń? Wyznacz konkretną wartość premii za polecenie pracownika, który pozytywnie przejdzie przez okres próbny. Taka premia działa motywująco, jest dodatkowym dochodem dla pracownika, a Ciebie i tak może kosztować mniej niż płatne ogłoszenia rekrutacyjne i przeciągający się proces rekrutacji.
Jeśli szukasz młodych ludzi, pomyśl o nawiązaniu współpracy ze szkołami (np. technikami) czy konkretnymi katedrami na uczelniach. Możesz zrobić krótki warsztat, przyjść na wykład i opowiedzieć o kulisach prowadzenia własnej firmy lub branży, w której działasz – byle praktycznie. W zamian przekażesz informację o aktualnych miejscach pracy, być może będziesz mógł liczyć na przesłanie informacji e-mailem przez pracowników katedry informacji do szerszej grupy studentów. Aktualnie uczelnie chętnie prowadzą działania, dzięki którym mają kontakt z biznesem. Taka współpraca może wymagać od Ciebie czasu, ale z reguły jest bezkosztowa (nie mam tu na myśli targów pracy – to zupełnie inny rodzaj działania).
Oko w oko z kandydatem
Zapraszając kandydata na rozmowę kwalifikacyjną pamiętaj o profesjonalizmie. Ty oceniasz i Ty jesteś oceniany. Zadbaj o partnerską atmosferę – buduj relacje od samego początku. Opisz firmę i zalety pracy w niej – teraz jest na to właściwy moment. Opisz stanowisko takim jakie ono jest, z zaletami i utrudnieniami np. praca weekendowa, zmianowa, wyjazdowa etc. Lepiej, aby kandydat podczas rozmowy powiedział, że nie jest zainteresowany, niż aby zrobił to po kilku dniach wdrożenia.
Unikaj standardowych pytań typu: co Pan wie o naszej firmie, jakie są Pani mocne i słabe strony. Bardziej skuteczne są pytania o konkretne doświadczenia pracownika z poprzednich miejsc pracy. Przypomnij sobie, jakie trudne sytuacje mogą pojawić się na stanowisku, na które aplikuje kandydat i poproś, aby opisał jak w przeszłości zachował się w takich sytuacjach. Pytaj o szczegóły, zachowania, efekt. Zdecydowanie unikaj pytań hipotetycznych – co by Pan zrobił gdyby… to wróżenie z fusów.
Daj się dobrze zapamiętać
Pod koniec rozmowy zachęć kandydata do zadawania pytań, podziękuj za poświęcony czas i poinformuj, kiedy może spodziewać się informacji zwrotnej. I co najważniejsze skontaktuj się w wyznaczonym terminie przekazując informację zwrotną. To jakie zrobisz wrażenie na kandydacie może w postaci jego opinii szybko trafić na rynek pracy – szczególnie, jeśli potraktujesz go nieprofesjonalnie, niegrzecznie lub z góry.
Artykuł ukazał się w portalu Onet Biznes.