To było wymagające zadanie. Na rynku jest niewielu kandydatów, którzy spełnialiby wymagania Kontrahenta. Ten poszukiwał osoby z dużą wiedzą i kwalifikacjami, a także bardzo rzadkim, specyficznym dla danej branży doświadczeniem. Dobrze znamy rynek pracy i jego możliwości. Wiedzieliśmy, że znalezienie odpowiedniej osoby będzie wymagać od nas poszukiwań na szeroką skalę. Właśnie dlatego od razu zaczęliśmy szukać kandydata nie tylko na terenie Kielc, ale także na obszarze świętokrzyskiego i sąsiednich województw. Osoby które spełniały wymagania, znaleźliśmy w Wielkopolsce. Jedna z nich, bardzo kompetentna i obiecująca, mieszkała w okolicy Poznania. Do całej sprawy podchodziła jednak sceptycznie i była niechętna relokacji. Rozmawialiśmy z nią, przedstawiliśmy szanse i możliwości, jakie stawia nowe miejsce zatrudnienia. Dodatkowo w porozumieniu z Kontrahentem zaproponowaliśmy specjalny pakiet relokacyjny.

W efekcie kandydat zgodził się na spotkanie. On i nasz Kontrahent z Kielc usiedli przy jednym stole. Szybko okazało się, że dobrze się rozumieją, mają zbieżne oczekiwania i cele. Doszło do zatrudnienia i na tym właściwie mogłaby skończyć się ta opowieść. Dała jednak początek kolejnej.

Grafika do artykułu 6.JPG

Świeżo zrekrutowany dyrektor spółki zmienił strukturę organizacyjną firmy. Zaproponował świetne rozwiązania, które w szybkim czasie zwiększyły efektywność pracowników i całego przedsiębiorstwa. Były na tyle dobre, że zainteresował się nimi popularny biznesowy miesięcznik w Polsce. Nasz kandydat otrzymał „Diament Forbesa” za szczególne zasługi w zarządzaniu, a my niepodważalny dowód na to, że nawet w trudnej sytuacji potrafimy odnaleźć niezwykle zdolnych, kompetentnych ludzi zgodnie z zapotrzebowaniem naszych Kontrahentów.